czwartek, 29 grudnia 2011

1.23 bez VAT



Rok w rok. Gdzieś tak w okolicach sylwestra następuje sezon na różne plebiscyty. Wybierają wydarzenia, sportowców i co tylko się da wybrać.
Ja osobiście najbardziej lubię wybierać pieniądze z bankomatu, ale to zawsze jest zbyt osobiste doświadczenie abym był za jego upublicznieniem. I niestety zawsze boli, a takie tam kliknięcie w Internecie nic nie kosztuje to i klikam jak tylko nadarza się okazja. A będzie ich coraz więcej. Ofensywa ruszyła od strony gazet oczywiście. Nie mają o czym pisać, to wymyślają. Nowości na razie jadą ze sportowcem roku. Tu jest jednak problem, bo trzeba SMS-a wysłać. (1.23 z VAT).No ok., to nie majątek, może i bym się skusił, tyle tylko, że jak przystało na okularnika niewiele wiem o sporcie. Toruńskim zwłaszcza. A tam jakieś takie dziwne dyscypliny, boks, karate, judo i jakieś takie dziwactwa jak – futsal czy speedrower. Brzmi tak trochę jak „kawior z śledzia”. Pomorska i Wyborcza na razie mają swoje Wydarzenie roku. Znalazłem jeszcze Belfra roku, Plebiscyt Medyczny, a gdzie indziej Krawaty, Markowe Lokale itd. A to tylko wierzchołek góry lodowej. Są jeszcze krajowe i branżowe. Miliony.
No skoro taka jest moda, to ja też się przyłączam. Ogłaszam plebiscyt na najciekawsze głosowanie, który z nich da wygranemu najwięcej satysfakcji a który najwięcej kasy organizatorowi? Przyjmuję tylko osobiście po 1.23 bez VAT.

3 komentarze:

  1. Plebiscyt na Żyda roku, albo chociaż na tego co go podejrzewają , że jest Żydem. Np. Enio Moriccone (Bulblaum Marek, tak naprawdę) Mówisz 1.23 pln bez Vat? Przelewam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja Szanowna żona proponuje plebiscyt na najbardziej opłakiwaną śmierć roku. !.23 pln bez Vat - przelewam!

    OdpowiedzUsuń