Po filmowym spotkaniu w Ostromecku w sprawie Regionalnego
Funduszu Filmowego należy się komentarz. Niektórzy czekają trzęsąc portkami.
Oto on : xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx.
I tyle. Cenzura. Młody Pan Żydowicz mi zabronił się wypowiadać, ponieważ
wszystko psuję i skłócam środowisko filmowe. I jak fundusz nie powstanie to też
będzie moja wina a tego bym nie chciał. Przez tą moją niewyparzoną gębę. To
będę milczał zgodnie z jego życzeniem. Pan każe sługa musi.
A szkoda bo tam pod tymi krzyżykami same miłe rzeczy
pisałem. Może kiedyś……
UWAGA!!! To NIE
jest moje osobiste spojrzenie na niedzielne spotkanie filmowców regionalnych w
Ostromecku ani nie reprezentuję żadnego środowiska to tak naprawdę jest zdanie
mojej sąsiadki, Pani Pelagii, co najpiękniejsze pelargonie hoduje na balkonie.