czwartek, 19 maja 2011

Medal za Teatr

Najnudniejsze muzeum świata - Okręgowe w Toruniu dostało medal „Za zasługi …”.Tą zasługą jest to, że jest od 150 lat. Innych powodów to raczej nie ma. Archaiczne, smutne i nieciekawe. Dom Kopernika, Eskenów czy Pod Gwiazdą jeszcze się jakoś bronią, ale Ratusz? Tak się zatracili w przynudzaniu, że nawet wywalili Teatr Wiczy i Piwnicę pod Aniołem, bo było za wesoło. Wynajmowali za kupę kasy piwnice tylko po co, skoro teraz stoją puste i wreszcie mają święty spokój?  Taki medal, to powinienem też dostać pomnik Kopernika, stoi o osiem lat dłużej i też nic nie robi tylko przynudza.
Jedynym chyba osiągnięciem, acz niezamierzonym było wywalenie Teatru Wiczy. Paradoksalnie, gdy utracili stałe miejsce, to zaczęli intensywniej działać. Właśnie wrócili z Paryża. Pojechali tam nowym wiczowozem z „Emigrantami” Mrożka. Zamienili Mercedesa na Fiata. W kolorach francuskich. I chyba bez nalepki „ Toruń 2016”. Grali tam w stolicy świata po francusko-angielsku.
W tym roku jeszcze sobie pojeżdżą po kilku krajach i też Polsce. Mają imponujący program. To, po jakiego diabła im stała siedziba? Ta bezdomność pchnęła ich do przodu i to dzięki kilku zawistnym urzędnikom. A pan dyrektor Rubnikowicz nieświadomie przyczynił się do sukcesów Teatru. To i jemu medal się należy.


 zdj.Magda Zabłotna

1 komentarz: